„Myślę, że za kilka lat trend Airride zmieni się i nawet w samochodach Nu Wave ludzie wrócą do korzeni, wybierając gwint”- mówi właściciel prezentowanego RS4 Andreas Pfeffer, który od lat ciężko pracuje na to, by tak właśnie wyglądała przyszłość naszej sceny.
I think that in a few years the Airride trend will change and even in Nu Wave cars people will return to the roots, choosing a coilovers” – says the owner of the presented RS4 Andreas Pfeffer, who for years has been working hard to make the future of our scene look that way.
Zastanów się, co byś zrobił, gdybyś miał do zainwestowania 5 tysięcy euro. Jestem pewien, że od razu pomyślałeś o nowych felgach, wzmocnieniu hamulców lub obszyciu wnętrza. Krótko mówiąc, twoje myśli krążą teraz wokół możliwości rozbudowy projektu, choć twoja piękniejsza połowa prawdopodobnie miałaby zupełnie inny plan zagospodarowania rzeczonej kwoty. Jeśli myślisz w ten sposób, to znaczy, że trzymasz w ręce odpowiednie pismo. Jednak Andy, bohater dzisiejszej historii, a przy okazji nasz wieloletni przyjaciel, miał nieco inną koncepcję na lokatę kapitału. Za pożyczoną od dziadka równowartość około 20000 złotych, Andy z przydomowego garażu, w którym modyfikował samochody sobie i swoim kolegom, uczynił jedną z najprężniej działających i najbardziej rozpoznawalnych europejskich firm tuningowych: Gepfeffert.com.
Think about what you would do if you had to invest 5,000 euros. I am sure that you immediately thought about new rims, braking system or stitching the interior. In short, your thoughts now revolve around the possibility of expanding the project, although your more beautiful half would probably have a completely different plan to manage the money. If you think in this way, it means that you are holding the right magazine. However, Andy, the hero of today’s history, and by the way our long-time friend, had a slightly different concept of capital investment. For the equivalent of about 20,000 zlotys borrowed from his grandfather, Andy from the backyard garage, in which he modified cars for himself and his colleagues, made one of the most dynamically operating and recognizable European tuning companies: Gepfeffert.com.
Prace Andreasa zawsze robiły na nas wrażenie. Nieszablonowe pomysły, niezwykła dbałość o detale, a przy tym bardzo zdrowe poglądy na świat, wrodzona skromność i niesamowicie przyjazne usposobienie sprawiły, że od czasu naszej pierwszej sesji zdjęciowej z niecierpliwością czekamy na kolejne spotkania. À propos sesji, przed naszymi obiektywami stanął wówczas chyba najbardziej rozpoznawalny projektem Andy’ego: zaprezentowany w 2015 roku, w całości pokryty czarnym i czerwonym Carbonem Golf Mk7 GTI (VOLXZONE e-zine 35). Zbudowany wspólnie z legendarnym RS-Tuning Hungary prawdopodobnie najdroższy Golf świata, wywołał podczas Wörthersee prawdziwą burzę, a zdjęcia i opisy pojawiły się we wszystkich szanujących się publikacjach dla miłośników tuningu i samochodów z Wolfsburga. Ale ponieważ w słowniku Andy’ego wyrażenie ‘jestem nasycony’ nie występuje, nie musieliśmy długo czekać na kolejne zwalające z nóg auto. Już rok później za sprawą Andreasa austriackie niebo nawiedziła burza w postaci ekstremalnego Audi RS6 (pełen opis znajdziesz na blogu volxzone.com). „Większość znajomych twierdziła, że nie będę w stanie przebić ubiegłorocznego projektu. No więc przebiłem”- mówił nam Andy, gdy fotografowaliśmy pokryte carbonem ułożonym w stylu Pagani (w kształt litery V) nieziemskie Audi. Tak, to właśnie ten typ człowieka.
Andreas’s work always made an impression on us. Unconventional ideas, extraordinary attention to details, and at the same time very healthy views of the world, innate modesty and incredibly friendly disposition have caused that since our first photoshoot we have been waiting impatiently for next meetings. By the way, in front of our lenses, we had probably the most recognizable Andy’s project: presented in 2015, entirely covered with black and red Carbon Golf Mk7 GTI (VOLXZONE INT e-zine 5). Built together with the legendary RS-Tuning Hungary, probably the most expensive Golf in the world, it caused a real storm during the Wörthersee, and photos and descriptions appeared in all respected publications for fans of tuning and cars from Wolfsburg. But because in the Andy’s dictionary, the expression 'I’m satisfied’ does not exist, we did not have to wait long for more busting cars. Just a year later, thanks to Andreas, the Austrian sky hit the storm in the form of an extreme Audi RS6 (full description can be found on the blog volxzone.com). „Most of my friends claimed that I would not be able to beat my last year’s project. Well, I have beaten it”- Andy told us when we photographed Pagani style carbon-coated (in the shape of the letter V) unearthly Audi. Yes, this is the type of man.
Ostatnie sezony upłynęły Andy’emu pod znakiem klasycznie odbudowanego Golfa Mk1 GTI (opis również na volxzone.com) oraz auta, które nie mogło być bardziej od niego odmienne: Golfa Mk7 w wersji Variant, z rozbudowanym zestawem hamulców, customowymi obręczami i w uwielbianym przez Andreasa kolorze Baby Blue. Oczywiście wciąż pozostajemy w temacie prywatnych projektów, bo przez ten czas warsztat Gepfeffert.com opuściło niezliczenie wiele innych interesujących aut. Przykłady? Choćby opisywane w drukowanym wydaniu VOLXZONE #1 Audi Q2 Jasona Debono, czy skrajnie obniżony (gwintem, a jakże) nowy Tiguan Simona Strackera. Ale dość tej historii, pora przejść do najbardziej aktualnego tematu, czyli przygotowanego na sezon 2018, świeżutkiego RS4 B9, które tradycyjnie dla samochodów Andy’ego, było jedną z najjaśniej świecących gwiazd tegorocznego Wörthersee Tour.
The last seasons have passed to Andy under the sign of the classically rebuilt Golf Mk1 GTI (also described on volxzone.com) and car that could not be more different than it: Golf Mk7 Variant, with an extensive set of brakes, custom rims and beloved by Andreas Baby Blue paint. Of course, we are still in the topic of private projects, because during this time Gepfeffert.com workshop left an unlimited number of other interesting cars. Examples? For example, described in the printed edition of VOLXZONE #1 Audi Q2 by Jason Debono, or extremely reduced (by coils, of course) the new Tiguan by Simon Stracker. But enough of this story, it’s time to go to the most current topic, prepared for the 2018 season, the fresh RS4 B9, which traditionally for Andy’s cars, was one of the brightest stars of this year’s Wörthersee Tour.
Powiedzmy sobie otwarcie, wejście w posiadanie pachnącego nowością Audi z topowej rodziny RS można nazwać wyjątkowym szczęściem. Dla większości z nas taki nabytek byłby wystarczającym powodem do świętowania, ale nie dla Andreasa. „Kiedy konfigurowałem samochód, istotne były dla mnie jedynie dwie rzeczy: fabryczne wykończenie carbonem na zewnątrz i wewnątrz oraz czarny kolor, dzięki któremu można bawić się oklejeniem. Pozostałe opcje nie miały dla mnie większego znaczenia”- mówi. Cóż, taki tok myślenia dobitnie potwierdza fakt, że Andy jest uzależniony od modyfikacji. I za to lubimy go najbardziej!
Let’s say openly, getting into the possession of a new-smelling Audi from the top RS family can be called exceptional happiness. For most of us, such an acquisition would be enough to celebrate, but not for Andreas. „When I was setting up the car, only two things were important to me: the factory finish with carbon on the outside and inside and the black paint, thanks to which you can play with the wrap. The other options did not matter much to me”- he says. Well, such a course of thinking clearly confirms the fact that Andy is addicted to modifications. And for that we like him the most!
„Od początku chciałem, by auto było ekstremalnie niskie i głośne, ale jednocześnie dające się bezstresowo w pełni legalnie użytkować”- kontynuuje Andy. Na początku bieżącego roku wymarzone ‘baby RS6’, jak niektórzy je nazywają, stanęło pod jego domem. Nie trzeba było długo czekać na pierwsze zmiany w postaci felg Motec Tornado o średnicy 21”, w komplecie z zimowymi oponami Michelin. Dwa dni później czarne Audi stało się pierwszym na świecie obniżonym egzemplarzem, rzecz jasna wyposażonym w gwintowane zawieszenie Gepfeffert.com, oparte na produkcie KW V3. „Na taki komplet udało mi się uzyskać atest TÜV, co niezmiernie mnie ucieszyło, ponieważ oznaczało, że nie będę zmuszony korzystać z systemu HLS, więc auto będzie naprawdę static. To zdecydowanie mój ulubiony element całego projektu”- z satysfakcją zdradza Andreas.
„From the beginning, I wanted the car to be extremely low and loud, but at the same time be able to use it completely legally”- continues Andy. At the beginning of this year, the dream 'baby RS6′, as some call it, stood under his home. You did not have to wait long for the first changes in the form of Motec Tornado wheels with a diameter of 21″, complete with winter Michelin tires. Two days later, the black Audi became the world’s first lowered copy, of course equipped with a coilover Gepfeffert.com suspension, based on the KW V3 product. „I was able to get TÜV approval for such a set, which I was very happy about because it meant that I would not be forced to use the HLS system, so the car will be really static. This is definitely my favorite element of the whole project”- Andreas says with satisfaction.
Już w takim stanie uznaliśmy nowy projekt Andy’ego za interesujący temat. W końcu nie jest sytuacją codzienną, by ledwo wprowadzone do sprzedaży modele tak szybko trafiały na warsztaty tunerów, a dodatkowo w przypadku współczesnych Audi praktycznie nie zdarza się, by nie były one obniżone za pomocą pneumatycznego zawieszenia. Krótka rozmowa wystarczyła, by ustalić czas i miejsce sesji zdjęciowej: jakże by inaczej, podczas Wörthersee, które daje najlepszy klimat i okazję do spotkań. Jednak Andy nie był w stanie bezczynnie czekać przez ponad dwa miesiące. Kolejny etap prac dotyczył budowy customowych downpipe’ów sygnowanych logo Gepfeffert.com, pozbawionych fabrycznych katalizatorów, za to z zastępującym je systemem HJS. W odpowiednim przygotowaniu konstrukcji pomógł Thomas Lukas i trzeba przyznać, że pieczołowicie przygotowane elementy przypominają bardziej dzieła sztuki, niż pracujące w ekstremalnych warunkach elementy silnika. „Ten etap stanowił z kolei najtrudniejszy proces w budowie całego projektu. Jednak trud opłacił się, ponieważ sama ta modyfikacja zaowocowała wzrostem mocy z fabrycznych 450 do 525 koni mechanicznych! Ciekawostkę stanowi zdalny system sterowania klapkami w układzie wydechowym, za który odpowiedzialna jest firma MTM”- wieńczy Andy.
And than we have already recognized Andy’s new project as an interesting topic. In the end, it is not an everyday situation, so that the models, which are barely sold, will go to tuner workshops so quickly, and in the case of modern Audi, it is practically not possible to see that they are not lowered with a pneumatic suspension. A short conversation was enough to determine the time and place of the photoshoot: how else would it be, during the Wörthersee, which gives the best atmosphere and the opportunity to meet. However, Andy was unable to wait idly for over two months. The next stage of the work concerned the construction of custom downpipes signed with the Gepfeffert.com logo, devoid of factory catalysts, but with the HJS system replacing them. Thomas Lukas helped in the proper preparation of the construction and it must be admitted that the carefully crafted elements resemble works of art more than the subassemblies working in extreme conditions. „This stage was in turn the most difficult process in the construction of the entire project. However, it paid off because this modification itself resulted in increase from a stock 450 to 525 horsepower! An interesting fact is the remote control system of the flaps in the exhaust system, for which MTM is responsible”- tops Andy.
Kiedy sezon letni zaczął zbliżać się wielkimi krokami, przyszedł czas na zmianę felg. Podobnie jak w przypadku carbonowego RS6, Andy zdecydował się na kute obręcze OZ, które są nie tylko mocne, ale również bardzo estetyczne i perfekcyjnie wpisują się we współczesne linie Audi. Charakter zmieniło również wnętrze, w którym dzięki dosłownie kilku przemyślanym modyfikacjom panuje obecnie bardziej sportowy duch. Konkretnie mowa o pozbawionej tapicerki tylnej części przestrzeni pasażerskiej z polakierowanym na biało customowym roll-barem, oraz obszytych czarną i białą skórą fotelach rodem z Audi R8, których tylne partie pokrywa nawiązująca do barw karoserii folia.
When the summer season began to approach quickly, it was time to change the rims. Like in the case of carbon RS6, Andy decided to forged OZ wheels, which are not only strong, but also very aesthetic and perfectly fit into the modern Audi lines. The character has also been changed in the interior where, thanks to a few well-thought-out modifications, there is a more sporting spirit. Specifically, there is the rear end of the passenger space with a non-upholstered elements, custom roll-bar, and black and white leather seats from Audi R8, the rear parts of which covers the foil reminiscent of the colors of the car body.
W tym miejscu dochodzimy do najbardziej zwracającego uwagę punktu na liście zmian, a mianowicie do nowego wyglądu nadwozia. Recepta na wyróżnienie się okazała się prosta: „Pierwszym samochodem z wyglądającą na zużytą folią, jaki widziałem, było Porsche GT3. Pomysł spodobał mi się na tyle, że podobnie okleiłem swoje Porsche Macan, a później postanowiłem wykorzystać tę ideę także w RS4. Padło na barwy Red Bull Racing, przeplatane moimi własnymi motywami. Niestety szybko okazało się, że podobnych aut będzie na Wörthersee więcej i w pewnym momencie chciałem nawet zerwać folię, zostawiając auto w oryginalnym czarnym kolorze. Cieszę się, że ostatecznie tego nie zrobiłem”.
At this point, we come to the most-significant point on the list of changes, namely the new appearance of the body. The recipe for distinction turned out to be simple: „The first car with the worn-out foil I saw was the Porsche GT3. I liked the idea so much that I similarly wrapped my Porsche Macan, and later I decided to use this idea in RS4. It felt on the colors of Red Bull Racing, interspersed with my own motives. Unfortunately, it soon turned out that there will be more similar cars on the Wörthersee and at some point I even wanted to break the foil, leaving the car in the original black color. I’m glad I did not do it.”
Dyskusja na temat tego, ilu modyfikacji w aucie potrzeba, by można było nazwać je projektem, toczy się od wielu lat. Podobnie jest w przypadku pytania „Airride, czy gwint?”. Cóż, tak naprawdę na żadną z tych kwestii nie ma jednej prawidłowej odpowiedzi. Pewnym jest za to, że dzięki swoim samochodom Andy doskonale promuje ‘statyczną’ drogę życia, czym mocno wyróżnia się spośród tysięcy ‘zapowietrzonych’ aut. A dla patrzących pytającym wzrokiem na jego szalone kreacje obserwatorów, ma przygotowaną standardową ripostę: „Tak, to jest static!”. I wtedy dopiero zaczynają się pytania…
The discussion about how many modifications in the car are needed to be called a project have been going on for many years. The same applies to the question „Airride or coilovers?”. Well, there is not one correct answer to any of these issues. It is certain that thanks to his cars Andy perfectly promotes the 'static’ way of life, which makes him stand out from thousands of 'aired’ cars. And for those who look with a questioning look at his crazy creations, he has prepared a standard riposte: „Yes, it’s static!” And then the questions begins…
PEŁNA GALERIA | FULL GALLERY