Master Chef

Najprostsze rozwiązania zazwyczaj okazują się najbardziej skuteczne. Dotyczy to każdej dziedziny życia, od motoryzacji po gotowanie. Zaraz, jakie gotowanie?!


VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

VW Golf Mk2 1.8  / Steven Irmer (DE)

Może to dziwne, ale kiedy zastanawiałem się jak ugryźć tekst o prezentowanym aucie, myślałem jednocześnie o gotowaniu (które de facto nie jest moją najmocniejszą stroną, i to delikatnie rzecz ujmując, więc musiałem być naprawdę głodny). Doszedłem wtedy do wniosku, że tuning i gotowanie mają pewien wspólny grunt. Tak, jak ilość przypraw może zdecydować o smaku potrawy, tak ilość zmian w aucie tworzy całokształt projektu i decyduje o jego powodzeniu lub porażce. Ilu zatem potrzeba modyfikacji, tych swoistych przypraw, by nasz samochód zwracał uwagę środowiska, a przede wszystkim zadowalał nas samych? Jednej? Pięciu? Stu? Okazuje się, że czasem wystarczy najprostsza droga, taka, jaką obrał Niemiec Steven Irmer, właściciel tej pięknej, ‘prostej’ Dwójki.

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

„W 2011 roku zacząłem szukać samochodu do jazdy na co dzień. Wtedy kupiłem widoczne na zdjęciach Mk2, ponieważ było tanie i od początku miałem gotową wizję jego przyszłego wyglądu”- rozpoczyna. Jego pomysł na kupno leciwego Volkswagena nie wziął się znikąd. Jak większość z nas, Steven zaraził się wirusem motoryzacji od swojego taty, który, jak mówi, zawsze jeździł nietuzinkowymi autami. „Było dla mnie jasne, że gdy tylko stanę się posiadaczem własnego wozu, będę przy nim pracował”- kontynuuje. Pierwsza styczność z własnym projektem miała miejsce w roku 2008, kiedy wraz z przyjaciółmi, Steven zaczął przygodę z KeeP RusTy– jedną z najbardziej zakręconych ekip, jakie udało mi się poznać.

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

Wspólny projekt KeeP RusTy, Golf Mk3 w wersji Harlequin-Rat (z wnętrzem Golfa Mk2!; koniecznie poszukajcie go w Google), nie do końca zaspokoił Stevena, dlatego jasnym było, że pod nóż musi trafić kolejne auto. I choć formalnie Golf należy do Stevena, można uznać, iż jest to wspólny projekt całej grupy. Gdyby każdy z kilkunastu kucharzy dodał do potrawy coś od siebie, efekt końcowy niekoniecznie można by nazwać udanym. Ale nie w przypadku zgranego zespołu, którego zmysł smaku podąża tym samym torem. Patrząc na efekt końcowy, czyli widoczną na zdjęciach Dwójkę, nie ma co do tego żadnych wątpliwości.

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

Biała, pięciodrzwiowa Dwójka (pamiętacie, jak pisałem ostatnio, że nie przepadałem nigdy za pięciodrzwiowymi kompaktami? To się zmienia!), choć trudno w to uwierzyć, została zachowana w oryginalnym stanie i z oryginalnym lakierem. Jedyna ingerencja dotyczyła progów, które po naprawie częściowo otrzymały nową powłokę. I na tym lista napraw się kończy!

ShinyGarageBaner0

Skoro z karoserią poszło gładko, w końcu można było zająć się tym, co najistotniejsze: doprawianiem. Na pierwszy ogień poszło zawieszenie, zastąpione teraz gwintowanym z półek H&R. Później nadkola wypełniły nowe felgi, a we wnętrzu zaszło kilka kosmetycznych zmian. Aż do chwili obecnej, wygląd zewnętrzny podkreśla jedynie tylna blenda Hella- coraz popularniejszy gadżet wśród klasycznych aut.

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

Następnie przyszła pora na najtrudniejszy etap całej przebudowy: zmiany pod maską. Sam swap na jednostkę 1.8 z Mk1 Cabrio nie przysporzył większych problemów, z racji niewielkiego stopnia skomplikowania samego motoru. Wygładzenie komory silnika i lakierowanie wszystkich elementów (włącznie z silnikiem i osprzętem) także nie było trudne. „Najbardziej absorbującym i problematycznym zajęciem okazało się przedłużenie wiązki elektrycznej, niezbędne by ją ukryć. Nie jestem elektrykiem, więc zajęło mi to sporo czasu i przysporzyło sporo nerwów”- wspomina Steven.

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

Następnie uwaga Stevena znów została skierowana na wnętrze Golfa. Choć na pierwszy rzut oka tego nie widać, wymienione zostało praktycznie wszystko. Kompletna brązowa tapicerka z Mk2 w wersji Syncro perfekcyjnie wkomponowała się w klimat samochodu, mimo że jej ‘smak’ jest niezwykle delikatny, dla wielu właściwie niewyczuwalny. Dodatkowo postarzająca przestrzeń pasażerską kierownica z Mk1 GTI to ciekawy, yhm, smaczek.

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

Ostatnia zmiana, acz jedna z najbardziej istotnych, zaszła w ostatnim czasie w nadkolach. Reprodukcje kultowych felg BBS E51, cóż, pasują idealnie! To, co istotne dla Stevena, to ich budowa, która pozwala na niesamowite obniżenie zawieszenia. „Mój ulubiony element projektu? Oczywiście jazda na gwincie!”- mówi. Tak naprawdę obręcze należą do przyjaciela Stevena, Tobiasa (którego Passat B2 jest w ostatnim czasie gwiazdą Internetu (sesja zdjęciowa w planach)), ale komu to przeszkadza? „Jak mówiłem, to wspólny projekt całej naszej grupy”- tłumaczy Steven.

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

Trudna sztuka idealnego doprawienia Golfa wyszła Stevenowi perfekcyjnie. Wszak piękno tkwi w prostocie, o czym wiadomo nie od dziś. Bo z tuningiem jest dokładnie tak, jak z gotowaniem: grunt, to nie przesolić!

VW Golf Mk2 Static KeeP RusTy

PEŁNA GALERIA