Włókno węglowe, zarezerwowane niegdyś wyłącznie dla Formuły 1 i samochodów sportowych z najwyższej półki, kilka lat temu weszło do kanonu tuningu. Andy Pfeffer jak nikt inny uległ fascynacji tym materiałem.
Audi RS6 / Andy Pfeffer (DE)
Samochodów w całości pokrytych carbonem było już na naszej scenie kilka. Wystarczy wspomnieć o szeroko znanym Golfie Mk3 z węgierskiego RS-Tuning. W ubiegłym roku najgłośniejszym projektem Wörthersee był wykonany w tym samym stylu Golf Mk7 GTI (VOLXZONE 35). Auto zrobiło furorę. Ok, Trójka była doskonałym projektem na najwyższym poziomie, ale jednak był to wóz tani w zakupie i taki, którego „mniej szkoda”. Nowiutka Siódemka, która dopiero co opuściła salon, raczej nikomu nie kojarzyła się jeszcze z samochodem gotowym na tak radykalne modyfikacje. Nota bene właścicielem auta był właśnie nasz dzisiejszy bohater, Andy Pfeffer- założyciel firmy Gepfeffert (choć teraz raczej wypadałoby nazwać ją Gecarboned)- a do tego „karbonowaniem” auta zajęli się specjaliści ze wspomnianego RS-Tuning Hungary. Jak widać współpraca wychodzi im perfekcyjnie.
„Koledzy mówili mi, że nie przebiję już projektu z poprzedniego roku. No więc przebiłem”– tłumaczy zapytany o powód zakupu RS6 Andy. Tak, widoczny na zdjęciach samochód to oryginalna topowa wersja, żadna przeróbka standardowego A6. Przy tym wozie wyceniony przez firmę ubezpieczeniową na 100 000 euro Golf rzeczywiście wydaje się mniej imponujący, choć gdyby się nad tym zastanowić, jest mimo wszystko mniej oczywistym, niż warte niemal 200 000 euro Audi RS6.
Ale skupmy się na samym samochodzie. Przepis na jego unikatowość okazał się „prosty”. Tak jak w przypadku poprzednika, dosłownie całe nadwozie pokryte zostało czarnym włóknem węglowym. Co ciekawe, tym razem sam materiał nie wystarczył do wyróżnienia się- trzeba go było jeszcze odpowiednio ułożyć. Andy zdecydował się na wykorzystanie motywu znanego z Pagani, coś, co można by określić mianem jodełki. Początek włókna zaczyna się na środku auta i rozchodzi się na boki w kształt litery V. To detal, który robi świetną robotę! Do tego dołączyły smaczki, jak chociażby uzupełnione czerwonym carbonem logo RS na tylnej klapie.
Wyglądające na pierwszy rzut oka na fabryczne auto doczekało się również wielu niewidocznych zmian. Wystarczy wspomnieć o wnętrzu, w którym królują przejęte z Audi R8 fotele i dodatkowe wykończenia Alcantarą (podsufitka, boczki drzwi) oraz… a jakże, włóknem węglowym (tylne części foteli, dekory deski rozdzielczej). To wszystko uzupełnia czerwona nić i pasy bezpieczeństwa w tym samym kolorze.
Andy słynie z tego, że w swoich projektach z uporem stosuje wyłącznie gwintowane zawieszenia. Nie inaczej jest w tym wypadku. Oparty na technologii KW gwint Gepfeffert (z systemem HLS) w dość radykalny sposób zbliża rasowe Audi do nawierzchni, co nie przeszkadza właścicielowi w pełni korzystać z jego możliwości. A jest z czego, bo dzięki modyfikacjom elektronicznym kultowej dla fanów Audi firmy MTM i wydechowi über-marki Akrapovic (od turbo aż po końcówki) RS6 legitymuje się obecnie mocą na poziomie 752 koni mechanicznych! Ostatnim istotnym punktem na liście zmian są felgi. Tym razem wybór można uznać za dość niecodzienny, bowiem nie mamy tu do czynienia z najmodniejszymi ostatnio produktami customowymi. Andy zdecydował się na kute felgi OZ HLT w kolorze czarnym.
Jak widać, lista modyfikacji nie jest najdłuższą, z jaką mieliśmy do czynienia. A mimo tego, widoczne na zdjęciach auto wywołuje prawdziwe zamieszanie, gdziekolwiek się nie pojawi. Sporo artykułów na jego temat pojawiło się nawet w polskich mediach. Jeśli masz akurat wolne 199000 euro, możesz stać się posiadaczem tego cuda. Myślę, że Andy’emu dopiero w przyszłym roku trudno będzie przebić samego siebie…
FAKTY
SILNIK
- fabryczna jednostka 4.0 V8 TFSI
- kompletny układ wydechowy Akrapovic
- modyfikacje elektroniki MTM
- moc po modyfikacjach: 752KM
KOŁA
- kute obręcze OZ HLT 21”
ZAWIESZENIE
- gwintowane zawieszenie Gepfeffert oparte na technologii firmy KW Automotive z systemem HLS
NADWOZIE
- karoseria w całości pokryta włóknem węglowym na styl Pagani
- logo RS na tylnej klapie wykończone czerwonym włóknem węglowym
- usunięta przednia tablica rejestracyjna i tylna wycieraczka
- oznaczenia marki polakierowane na czarno
HAMULCE
- fabryczne ceramiczne
WNĘTRZE
- fotele z Audi R8 wykończone włóknem węglowym i Alcantarą oraz przeszyte czerwoną nicią
- dekory deski rozdzielczej pokryte włóknem węglowym