100% Classic

Piękno ma wiele twarzy. Jedną z nich z pewnością jest klasyczna motoryzacja, a w tej kwestii trudno o bardziej obrazowe przykłady, niż dwa widoczne na zdjęciach Audi 100 pierwszej serii.

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Obserwując obecne trendy w motoryzacji nietrudno zauważyć, że design i rozwiązania technologiczne stają się coraz bardziej futurystyczne. Samochody zaczynają wyglądać niczym żywcem wyjęte z filmów science-fiction sprzed dosłownie kilku lat. Kto by pomyślał, że przyszłość dopadnie nas tak szybko! Ale co by się nie działo, wyrażenie „klasyka jest zawsze w modzie” ma w przypadku aut szczególny wydźwięk. Pełnoletnie auta wzbudzają pozytywne emocje nie tylko wśród zmotoryzowanych, ale także pośród przechodniów, którzy uśmiechają się, machają do właścicieli i zadają im masę bardziej i mniej rzeczowych pytań. Chyba nie znam osoby, która na liście swoich motoryzacyjnych marzeń nie ma przynajmniej jednej klasycznej pozycji.

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Osobiście zawsze byłem bardziej ‘oldschoolowy’, więc auta takie jak prezentowany duet Audi 100 C1, odkąd pamiętam przyspieszały mi puls i automatycznie inicjowały przemyślenia w stylu: „taki bym wybrał kolor, a takie założyłbym felgi”. Prezentowa sesja zdjęciowa była doskonałą okazją, by jeszcze bardziej wzmocnić moje motoryzacyjne przekonania, jako że zostałem „zmuszony” do prowadzenia białego egzemplarza, należącego do Daniela Mandata. Nie dalej jak dwa tygodnie temu miałem też niepowtarzalną okazję prowadzić przepiękne dzieło zwane Porsche Cayman (w przyszłości napiszę o tym więcej), ale wiesz co? Prędzej zapomnę jazdę Porsche, niż niesamowite, jedyne w swoim rodzaju uczucie, jakie towarzyszyło mi podczas kierowania klasyczną ‘Setką’. Szczególnie, gdy spoglądając w lusterko widziałem sunący za mną powoli drugi egzemplarz, którego szczęśliwym posiadaczem jest Holender Jelle van den Berg, który wraz z przyjaciółmi tworzy jedną z najbardziej zakręconych ekip, jakie w życiu poznałem!

ShinyGarageBaner0

„Wszystkiemu winien jest mój kuzyn Marcin, który zaraził mnie miłością do samochodów, zaś pasję do ‘czterech krążków’ zaszczepił we mnie tata”- rozpoczyna swą opowieść Daniel – „pierwszym epizodem jaki pamiętam było ‘glebienie’ wszystkich modeli samochodów, jakie miałem. Za sprawą mojego przyjaciela Emila, który zapoznał mnie ze stroną TheSamba.com, wciągnąłem się w świat Aircooled, co przerodziło się w autorski funpage Low&Slow, stanowiący obecnie bardzo ważną część naszego życia”. Z takim zapleczem wiedzy i zapału, budowa projektu była dla Daniela tylko kwestią czasu. Pierwszy impuls do zakupu C1 stanowił napotkany w sieci egzemplarz Kena Stevensa (chyba najbardziej rozpowszechniony projekt na bazie 100 C1; zainteresowanych zachęcam do odwiedzin wujka Google). Białe, obniżone nadwozie i obręcze Rotiform zapadły Danielowi w pamięć tak głęboko, że postanowił od razu wszcząć poszukiwania podobnej bazy.

Jak się okazało, znalezienie dwudrzwiowej wersji pierwszej 100 nie należy do najłatwiejszych, dlatego jakby na pocieszenie Daniel sprawił sobie inną, równie rzadko spotykaną zabawkę: Audi 60. Tym pięknym pojazdem pojechał nawet do ślubu, po którym skupił się na codziennym życiu, nigdy jednak nie przestając marzyć o jego większym bracie. W końcu na niemieckim e-bay’u pojawiło się długo wyczekiwane ogłoszenie: białe, dwudrzwiowe C1 w najmocniejszej wersji GL z welurową tapicerką i czterema okrągłymi lampami. „Od razu wiedziałem, że będzie to moje auto i tak też się stało. Nie mogłem odebrać go osobiście, ale od czego ma się przyjaciół! „- wspomina Daniel.

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Świeżo zakupiony samochód przez dłuższy czas w rękach poprzedniego właściciela był nieużywany, dlatego w pierwszej kolejności należało zająć się odświeżeniem blacharki. „Tu wielkie ukłony w stronę mojego taty, który poświęcił mnóstwo czasu i energii, by doprowadzić Audi do stanu używalności”- mówi Daniel. Następny krok był oczywisty: montaż pneumatycznego zawieszenia. Kiedy przyszedł czas na wybór fachowca, który podejmie się profesjonalnej instalacji Airride, Danielowi przyszedł do głowy tylko jeden człowiek, mianowicie znany jako ‘Czesław Customizer’ Sebastian. Relacja zleceniodawca-wykonawca po niedługim czasie przerodziła się w przyjaźń, która trwa do dziś. Ta krótka opowieść stanowi najlepszy dowód na to, jak bardzo zżytym środowiskiem jesteśmy i jak mocno nasze relacje cementują wspólne poglądy. Ten sam człowiek odpowiedzialny jest także za perfekcyjnie wpasowane w klimat obręcze. „Z racji niespotykanego dziś rozstawu śrub 4×140, nie mieliśmy zbyt wielu możliwości. Ostatecznie po wielu próbach i błędach, zdecydowaliśmy się zostawić fabryczne stalowe felgi i przerobić je na trzyczęściowe. W tym celu wykorzystaliśmy ranty z 17” BBS RS. W operacji pomógł mój kolega z Belgii, Nicolas Wlostowski”- kontynuuje Daniel.

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Nie licząc kilku drobnych modyfikacji wizualnych, jak właściwie zupełnie niedostępna dokładka przedniego zderzaka (dopasowana z nowszego modelu C2), czy światła obrysowe z wersji amerykańskiej (które wprowadzają, uwaga, bardzo amerykański klimat), pozostałe obszary auta pozostały seryjne. Nie oznacza to jednak, że Daniel nie musiał napracować się nad doprowadzeniem całości do takiego stanu. Trudno dostępne elementy tapicerki, która obecnie znajduje się w nieskazitelnej kondycji, czy kultowe radio Becker- to detale, których poszukiwania zajęły sporo czasu i wymagały wielu kontaktów w Polsce i Europie.

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Projekt Daniela nie jest jeszcze ukończony, choć planowane zmiany to raczej kosmetyka. Ale co jeszcze bardziej godne uwagi, w jego garażu już stanął kolejny fascynujący samochód. „Mowa o Garbusie z 1964 roku, którego kupiłem w Amarillo w Teksasie. Dodam jedynie, że auto ostatnie trzydzieści lat spędziło na środku pola, więc jest przepięknie przepalone ostrym teksańskim słońcem”- mówi. To tak w temacie piękna klasyków…

„Kiedy miałem 17 lat i kupiłem swoje pierwsze auto zauważyłem, jak wiele osób obniża i modyfikuje swoje Volkswageny. Musiałem tego spróbować!”- rozpoczyna Jelle. Mowa o Polo 6N, które szybko zaczęło zmieniać się w kolejnego niedorzecznie niskiego VW. „Z czasem zmęczyły mnie słabe osiągi auta, dlatego kupiłem kultowe Polo G40 i przełożyłem jego serce do mojego wozu, ale po kilku miesiącach i w tej konfiguracji auto mi się znudziło. Wiedziałem, że nadszedł czas na coś bardziej oryginalnego”- kontynuuje nasz bohater. W takich sytuacjach wystarczy dosłownie jeden krótki impuls, i dokładnie tak było w przypadku Jelle, który podobnie jak Daniel zobaczył ‘Setkę’ na fotografiach i z miejsca zakochał się w jej liniach.

„Najpierw kupiłem czerwony egzemplarz z 1974 roku, ale kiedy przywiozłem go do domu okazało się, że jest zbyt zniszczony przez rdzę. Musiałem poszukać zdrowszej bazy”- mówi i dodaje: „Po wymarzone auto wybrałem się na drugi koniec kraju, ale opłaciło się. Gdy przyjechałem na miejsce okazało się, że właściciel ma więcej takich samochodów, więc ubiłem z nim dobry interes kupując od razu trzy kompletne sztuki i niezły zapas części”. Ktoś tu chyba wie, co to znaczy urodzić się pod szczęśliwą gwiazdą…

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Po około pół roku od rozpoczęcia restauracji najlepszego z zakupionych egzemplarzy, Jelle poznał Daniela. Zaczęło się prozaicznie, od pytania dotyczącego rozwiązań przy zawieszeniu, skończyło się na trwającej do dziś przyjaźni- kolejny dowód na to, jak zżyte potrafimy tworzyć środowisko. Ale wracając do samochodu; trwająca grubo ponad dwa lata restauracja objęła każdy, najdrobniejszy nawet detal. Dość powiedzieć, że samo spawanie karoserii zajęło około stu godzin! Perfekcyjnie przygotowane powierzchnie pokrył perłowy lakier z Audi RS6, przy czym warto dodać, że nieskazitelnie gładka warstwa pokrywa również podwozie! Kiedy nadwozie wróciło do garażu, w końcu można było zamontować zestaw Airride przygotowany przez Czesław Customizer (po którego odbiór Jelle specjalnie wybrał się do Polski!).

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

W tak zwanym ‘międzyczasie’ Jelle zajmował się odbudową silnika- nie tylko techniczną, ale również wizualną. Gotowa, ozdobiona chromowanymi błyskotkami jednostka napędowa tworzy z odświeżoną komorą silnika wspaniały duet. Podobny schemat odnajdziemy na zewnątrz, gdzie grafitowy kolor współgra z chromowanymi listwami, klamkami, klinami uszczelek szyb i zderzakami, z którymi wiąże się kolejna ciekawa historia. „Złożenie auta po remoncie zajęło masę czasu. Ponieważ bardzo zależało mi, by postawić auto na dziesiątej edycji VAG Eventu, nie wszystko udało się dokończyć w terminie”- tłumaczy Jelle. O prawdziwości jego słów dobitnie świadczy fakt, że piękne chromowane zderzaki zostały zamontowane w Audi dopiero w Żerkowie podczas trwania imprezy! To się nazywa poświęcenie!

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Ostatnie istotne elementy, o których należy wspomnieć, to koła i wnętrze. Co do tych pierwszych: dzięki pomocy firmy Dubwheels udało się stworzyć jedyny w swoim rodzaju komplet customowych obręczy, powstałych na bazie wzoru Porsche Cookie Cutters. Drugi to wnętrze, które za sprawą nowej skórzanej tapicerki nabrało zupełnie innego charakteru. „Podczas budowy kilka razy miałem ochotę się poddać, na szczęście zawsze wybijali mi to z głowy moi przyjaciele. Teraz pozostaje mi cieszyć się jazdą”- wieńczy Jelle.

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

Audi 100 C1 LS GL Low&Slow PittWorks

W ostatnim czasie zauważyłem wzrost zainteresowania Audi 100 serii C1 i wiem, że wkrótce w Polsce i nie tylko pojawi się kilka kolejnych naprawdę doskonałych egzemplarzy. Trudno się dziwić, bo to niezwykle wdzięczna baza z potencjałem, który nie został jeszcze w pełni wykorzystany. No chyba, że mówimy o egzemplarzach Daniela i Jelle, które mimo zmian zachowały w stu procentach swój klasyczny charakter. To kwintesencja tego, na czym polega piękno sceny VAG!

PEŁNA GALERIA