Ostra żółć pokrywająca nadwozie, trzyczęściowe magnezowe felgi BBS i carbonowe dodatki. Brzmi jak opis bezkompromisowej torowej zabawki, ale rzeczywistość nie może okazać się bardziej różna od tego wyobrażenia.
Audi Q2 przebojem zdobywa rynek. Nic dziwnego, bo najmniejszy crossover z czterema pierścieniami w logo ma wiele argumentów, którymi może przekonać do siebie nabywców. Wystarczy wspomnieć o najważniejszym (z mojej perspektywy), czyli niecodziennym, nowoczesnym designie. Przyznam szczerze, że mimo całej jego oryginalności, początkowo nie byłem przekonany o przydatności tego auta w świecie modyfikacji. Wydawało mi się, że jego linie są tak poprowadzone, że każdy dodatkowy element prędzej zaszkodzi, niż pomoże. Szybko okazało się, że moje myślenie było błędne.
Sam zarząd w Ingolstadt dostrzegł w kształtach Q2 tuningowy potencjał, co postanowił przekuć w zabawę dla tunerów, która z marketingowego punktu widzenia okazała się strzałem w dziesiątkę. Do #q2challenge (lub #unbeatable) Audi wybrało przedstawicieli trzech niemieckich firm: Nicolasa Kohnhäusera z K-Custom, Mario Mosser-Volggera z Dumped, oraz Aloisa Hankofera z AH-Exclusive, i przekazało wszystkim pachnące nowością, czerwone Q2, rzecz jasna w celu personalizacji według własnych założeń każdego z nich. Podczas tegorocznego Wörthersee mogliśmy na żywo zobaczyć efekty ich zmagań. I choć każdy z tych projektów prezentuje się świetnie, w nasz gust najbardziej trafił samochód przygotowany przez firmę, która do zadania się nie zakwalifikowała: żółty egzemplarz zbudowany przez Jasona Debono z brytyjskiego oddziału Gepfeffert.
Modyfikowanie świeżo zakupionego samochodu to jedno, ale przerabianie auta, które zaledwie pół roku temu trafiło na rynek, to zupełnie inna liga. Póki co paleta aftermarketowych elementów do Q2 nie powala obfitością. Dla doświadczonych tunerów nie stanowi to jednak problemu, czego prezentowany projekt jest doskonałym przykładem. Dzięki nietypowej bazie, wystarczyło zaledwie kilka sprawdzonych i stosunkowo prostych zabiegów, by osiągnąć świetny efekt, a przy okazji stworzyć jeden z najgłośniejszych i najchętniej fotografowanych projektów Wörthersee 2017. To doskonały przykład na to, że często maksyma ‘mniej znaczy więcej’ sprawdza się najlepiej.
Jak wspomniałem, Audi Q2 już w fabrycznym wydaniu wybija się z tłumu i zwraca uwagę nawet motoryzacyjnych laików. Możliwości personalizacji już w salonie również powodują, że niewiele można tu poprawić po opuszczeniu dealera. Jason zdecydował się więc na kosmetyczne zmiany. I tak jego egzemplarz wręcz krzyczy za sprawą żółtego koloru zwanego Vegas, oraz pakietu S-line, nadającemu nadwoziu bardziej zadziornego charakteru. Jason zastąpił jedynie satynowe elementy lakierowanymi na fortepianową czerń (znaczki Audi, grill) i carbonowymi od Carbon Works Berlin (pokrywy słupków C, listwy zderzaków). Do tego małe zabiegi czyszczące, jak usunięcie oznaczeń modelu i tylnej wycieraczki i… to właściwie tyle.
Jeśli należysz do rodziny Gepfeffert, jedno jest pewne: zawieszenie i koła w twoim samochodzie stanowią kluczowe elementy. W ciągu kilku ostatnich lat zauważyć można powrót do hardkorowego obniżania aut za pomocą gwintowanego zawieszenia (co szczególnie łatwo zaobserwować właśnie podczas Wörthersee), w czym właśnie firma Gepfeffert wiedzie prym. Nie dziwi zatem fakt, że żółte Q2 zbliżyło się do asfaltu za sprawą gwintu KW V2 (dodatkowo zmodyfikowanego).
Ostatnia, najistotniejsza część całej układanki, to rzecz jasna felgi. Przygotowane przez Racingteam-Hofmann magnezowe obręcze BBS e28 to wybór nieoczywisty w przypadku świeżego SUVa Audi, a jednocześnie trafiony w samą dziesiątkę! Używane głównie w samochodach wyścigowych felgi stanowią na rynku wtórnym prawdziwą rzadkość. Szczególnie, gdy mówimy o komplecie o wymiarach 8×20”. Właśnie tego rodzaju detale odróżniają w tej grze mężczyzn od chłopców.
Często zastanawiam się, jak wielu zmian potrzebuje auto, by wyróżnić się z tłumu i zasłużyć w ogóle na miano projektu. Wniosek właściwie zawsze pozostaje ten sam: w tym wypadku podobne reguły nie istnieją. Jak pokazuje przykład Q2 Jasona, czasem wystarczy garść gustownych dodatków, by stworzyć samochód oryginalny do kwadratu. I kto jest zwycięzcą #q2challenge?