Monster Garage

Podczas niemal ośmiu lat naszej pracy widzieliśmy całą masę aut, które z sezonu na sezon zmieniały się prawie nie do poznania. Właściciel prezentowanego Mk1 wszedł w tym temacie na zupełnie nowy level!

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

Golf MK1 / Michael Ehrt (DE)

Zmiana koloru, felg, czy wystroju wnętrza- w obecnych realiach takie przemiany między kolejnymi sezonami to żadna nowość. Ba, można powiedzieć, że to niemal obowiązek dla każdego, kto swój projekt pragnie rozwijać wraz z obowiązującymi trendami, lub po prostu lubi bawić się modyfikacjami. Rzadko jednak zdarzają się przebudowy, które dotyczą właściwie całego auta, jego stylu i tematu przewodniego. Dokładnie tak było z widocznym na zdjęciach Golfem, którego właścicielem jest Niemiec Michael Ehrt. Oto jego przepis na sukces.

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

Dla Michaela prezentowany wóz nie jest przypadkowym projektem. Jako zagorzały miłośnik VW, a przede wszystkim Golfa pierwszej serii, od kilku lat jest blisko związany z kanciastymi kształtami protoplasty współczesnych kompaktów. Także zawodowo, z racji własnego biznesu- sklepu zwanego MK1 GARAGE– oraz bliskiej współpracy ze znanym brandem WERK34. Praca powiązana z pasją wydaje Ci się szczytem marzeń? To co powiesz na fakt, że lepsza połowa Michaela, Franziska, jest równie mocno uwikłana w magię Golfa Mk1? To dopiero szczęście! Jak więc nietrudno zgadnąć, para wspólnie zakasała rękawy i wzięła się ostro do pracy, kiedy w 2014 roku zapadła decyzja o budowie poważnego projektu.

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

Pierwsze wcielenie auta stanowiło efekt poszukiwań ‘czegoś nowego’ w temacie modyfikacji Golfa Mk1. Klasyczne wydanie z chromowanymi dodatkami, metalizowanym lakierem i obręczami BBS w tym wypadku nie miało racji bytu. Odbudowaną i świeżo polakierowaną na biało karoserię ozdobiły więc dodatki w neonowym kolorze. Obwódka grilla, rotory felg OZ Futura, krzyże w reflektorach, czy naklejone wzdłuż linii progów paski- wszystkie te elementy utrzymano w odcieniu jadowitej zieleni. Dla kontrastu ramiona wycieraczek i zderzaki utrzymano w bieli, podobnie jak klosze tylnych lamp. Podobnie sytuacja wyglądała wewnątrz, gdzie palmę pierwszeństwa dzierżyła śnieżnobiała skórzana tapicerka, uzupełniona zieloną lamówką. Tak przygotowane auto zaistniało na scenie w 2015 roku, gdzie spotkało się z zainteresowaniem nawet podczas Wörthersee Tour. A tam, jak wiadomo, z tłumu wybić się niełatwo.

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

Gdy po raz pierwszy zobaczyłem zdjęcia auta w tym roku, początkowo zupełnie nie powiązałem obu projektów. Ale czuję się usprawiedliwiony, bo oprócz silnika, którego przecież nie widać (w pierwszej fazie Michael wykonał swap na jednostkę 2.0 16V) i koloru lakieru, zmianie uległo właściwie wszystko. Po zielonych akcentach nie ma już nawet śladu. Teraz króluje carbon, który pokrywa całe zderzaki, lusterka, klamki i korek wlewu paliwa. Grill ustąpił miejsca odpowiednikowi z GTI, a wszystkie elementy oświetlenia zostały wymienione na ciemne. Jednak efekt nie byłby nawet w połowie tak dobry, gdyby nie oklejenie w barwach Martini, które zdecydowanie ‘robi’ ten samochód. Wspomniane wcześniej koła także odeszły do lamusa na rzecz magnezowych, trzyczęściowych obręczy Ronal Racing. Skręcone polakierowanymi na szaro rotorami na zewnątrz, z polerowanymi rantami i czerwonymi nakrętkami mocującymi je do specjalnie skonstruowanych adapterów, wyglądają bojowo i perfekcyjnie wpisują się nowy, motorsportowy image auta. Stosunkowo niewielka liczba zmian wystarczyła, by diametralnie zmienić charakter projektu. W obecnym wydaniu trudno dopatrzyć się jakichkolwiek cech poprzedniego wcielenia.

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

Podobnie sytuacja wygląda wewnątrz, gdzie po białej tapicerce nie pozostało nawet wspomnienie. Obecnie fotele Recaro, tylną kanapę i boczki drzwi pokrywa mieszanka czarnej skóry i materiałowej kraty. Akcenty z linii Wolfsburg Edition, ukryte w popielniczce przełączniki sterujące zawieszeniem pneumatycznym marki TA Technix, czy dodatkowe zegary VDO dbają o odpowiedni klimat. Customowa gałka dźwigni zmiany biegów wieńcząca samodzielnie wykonany short-shifter przykuwają wzrok, ale nie szokują tak bardzo, jak oryginalna kierownica Golfa Mk1 pokryta carbonem! Jak mówi Michael, te zmiany to dopiero wstęp do inspirowanych motosportem modyfikacji, jakie zobaczymy w nadchodzącym sezonie.

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

Jeśli wydaje Ci się, że Franziska wygląda dobrze jedynie za kierownicą Golfa, jesteś w błędzie. Równie dobrze radzi sobie podczas poważnych prac i nie boi się pobrudzić sobie rąk. Przykład? Zmodyfikowane pod kątem pneumatyki i zregenerowane tylne zawieszenie to zasługa właśnie jej.

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

Niczym w legendarnym Monster Garage (zakładam, że w zamierzchłych czasach każdy z mniejszym lub większym podnieceniem czekał na kolejne odcinki), Michael i Franziska nie do poznania odmienili swój wóz tnąc metal i krzesając iskry. Tyle tylko, że zrobili to w znacznie lepszym stylu. Stylu MK1 GARAGE!

VW Golf MK1 GARAGE WERK34 MARTINI

PEŁNA GALERIA